Want it? Work for it

Want it? Work for it

środa, 31 lipca 2013

Błędy w ćwiczeniach na płaski BRZUCH

Błąd 1 – myślisz, sukces nie jest dla ciebie

Jeśli ktoś inny osiągnął to co Ty chcesz osiągnąć, to znaczy, że Ty także możesz! Klucz do sukcesu to wytrwałość, determinacja i przede wszystkim traktowanie każdej porażki jako cennego doświadczenia i jednego kroku bliżej sukcesu.

Błąd 2 – ćwiczysz brzuszki tylko dla spalenia tłuszczu

To jeden z największych mitów! Brzuszkami powiększysz mięśnie znajdujące się na brzuchu, ale będą niewidoczne,jeśli będzie przykrywać je będzie warstwa tłuszczu. Poza tym tłuszcz jest spalany równomiernie na całym ciele, a nie miejscowo.


Błąd 3 – trenujesz tylko jedną partię mięśniową

Twoim celem jest piękny i wyrzeźbiony brzuch, ale nie możesz  zapominać o innych mięśniach. Rób też pompki, przysiady i inne siłowe ćwiczenia. Przy tych ćwiczeniach także trenujesz swój brzuch.

Błąd 4 – zapominasz o rozgrzewce

Zacznij od ogólnych ćwiczeń takich jak trucht, pajacyki, podskoki. Później przejdź do ćwiczeń angażujących dolny odcinek grzbietu – np. skłony, skręty tułowia, krążenia bioder. Cała rozgrzewka powinna zająć około 10 – 15 minut.


Błąd 5 – nie wykonujesz ćwiczeń na mięśnie antagonistyczne

Nie możesz zapominać o mięśniach antagonistycznych na plecach. Nie możesz doprowadzić do tego, że mięśnie brzucha będą dużo silniejsze od mięśni pleców, bo powstanie tzw. nierównowaga mięśniowa, której bezpośrednią konsekwencją są bóle kręgosłupa lub garbienie się.

Błąd 6 – zbyt częste treningi

Jeśli jesteś już zaawansowana w treningu mięśni brzucha, to możesz robić ćwiczenia 5 dni w tygodniu dając sobie 2 dni na odpoczynek. Jeśli nie, to trenuj nie więcej niż 2 – 3 dni.


Błąd 7 –  im więcej tym lepiej

Nie skupiaj się na ilości powtórzeń danego ćwiczenia, lecz na jakości. Brzuszki robione niedokładnie nie przyniosą rezultatów, a mogą tylko zaszkodzić kręgosłupowi. Lepiej zrobić nawet połowę mniej powtórzeń danego ćwiczenia, ale każde z nich dokładnie.

Błąd 8 – te same ćwiczenia robisz przez dłuższy czas

Mięśnie po pewnym czasie przyzwyczajają się do danego rodzaju ćwiczeń i po wtedy nie będziesz mieć efektu treningowego. Dlatego zmieniaj ich typ i ilość. Po około 4 -5 tygodniach najlepiej rozpisać swój plan treningowy raz jeszcze.


Błąd 9 – narzekasz, że nie masz czasu ćwiczyć

Ćwiczenia na brzuch możesz robić w autobusie lub tramwaju. Siedząc napinaj mięśnie maksymalnie na czas kilkunastu sekund, po czym rozluźnij je. Wykonuj brzuszki i unoszenia nóg, gdy leżysz na kocu w lesie lub na plaży. Oglądając wieczorem telewizję, zrób trening na podłodze przed telewizorem, lub przynajmniej unoś nogi w górę na kilka sekund, kiedy siedzisz na kanapie.

Błąd 10 – źle się odżywiasz

Jeśli nie będziesz odpowiednio się odżywiać, to nigdy nie osiągniesz pożądanych rezultatów. Nie chodzi o to, aby ciągle stosować diety. Zwyczajnie nie podjadaj słodyczy i innych podobnych przekąsek między posiłkami. Jeśli zgłodniejesz, zjedz owoce czy jogurt zamiast ciastek. Ważne jest też niejedzenie kolacji w późnych godzinach wieczornych. We śnie proces trawienia jest spowolniony. Ciężkostrawne posiłki są bardzo dużym obciążeniem dla przewodu pokarmowego i często powodują wzdęcie brzucha



piątek, 19 lipca 2013

Lipcowy ShinyBox

Letnia edycja ShinyBox wywołała sporo zamieszania. Hasłem przewodnim było: "Ciesz się latem z ShinyBox". Takie hasło przywodzi na myśl plażę, piasek, kremy z filtrem do opalania, balsamy do ust, mgiełki, wody termalne... Zapewne wszystkie gwiazdki spodziewały się typowo letnich kosmetyków. Tymczasem rzeczywistość okazała się inna...




Pudełko zawiera:
  • Uriage, Woda termalna 
Ma za zadanie łagodzić, koić i regenerować skórę. Kosmetyk jest w miniaturce, idealny do torebki
Miniatura 50 ml (23,50 zł/ 150 ml)
  • L'Occitane, Żel pod prysznic Werbena i Mleczko do ciała Werbena 
Orzeźwiające kosmetyki (mieszanka werbeny, pomarańczy, geranium i drzewa cytrynowego). "Eliminuje uczucie napięcia i swędzenia skóry", zapewniając nawilżenie i odżywienie.
Miniatury 75 ml (żel: 59 zł/ 200 ml, mleczko: 95 zł/ 250 ml)
  • Uriage, Creme Lavante, Krem do mycia 
Uniwersalny krem do mycia twarzy, ciała i włosów. Nie zawiera mydła, ma dobrze oczyszczać i nawilżać. Przeznaczony dla całej rodziny.
Miniatura 15 ml (65 zł/ 500 ml)
  • Grashka, Baza pod cienie i do ust 
Baza w cielistym odcieniu, która ma podbijać kolor makijażu i przedłużać jego trwałość. 
Produkt pełnowymiarowy (11,90 zł/ 1,2 ml)
  • Grashka, Perłowy cień do powiek
Wyjątkowa formuła i delikatna konsystencja sprawiają, że cienie doskonale się mieszają i cieniują. Formuła została przygotowana przede wszystkim do stosowania na mokro. 

W pudełku znalazł się również zestaw Wibo składający się z lakieru Extreme Nails w ładnym odcieniu numer 421 oraz podwójny cień do powiek. Byłam zaskoczona obecnością marki Wibo w Shinyboxie. Spodziewałam się jednak kosmetyków z wyższej półki.


Jak WAM się podoba lipcowy ShinyBox ?


Jeśli chcecie zamówić własny, wystarczy się zarejestrować: ShinyBox

czwartek, 18 lipca 2013

Niezbędnik kobiety świadomie planującej ciążę - Ovufriend

Od pewnego czasu rozpoczęliśmy z mężem starania o maleństwo. Dlatego też teraz podchodzę troszkę inaczej do swojego odżywiania i trybu życia. Muszę myśleć nie tylko o sobie, ale również o nowym życiu, jakie może się rozpocząć wewnątrz mnie. Próbuję świadomie planować posiłki, dbać o odpowiednią porcję ruchu, najlepiej na świeżym powietrzu.



Nie bez znaczenia pozostaje też obserwacja własnego cyklu. Obserwowanie swojego cyklu daje nam rzetelną wiedzę na temat funkcjonowania kobiecego organizmu. Kobieta, która nauczyła się obserwować cykle, z biegiem czasu potrafi określać swój okres płodności z dokładnością zbliżoną do dokładności uzyskanej przy pomocy badań laboratoryjnych. Pozwala jej to świadomie zaplanować poczęcie dziecka, lub w sytuacji obiektywnych okoliczności, poczęcie odłożyć w czasie.

Poznanie funkcjonowania organizmu pozwala także zrozumieć kobiecie swoje emocje, zachowania i postawy, które są w stałej korelacji z płodnością. Co więcej, umożliwia jej monitorowanie swojego zdrowia ginekologicznego i prokreacyjnego oraz wychwycenie, w najbardziej odpowiednim momencie, nieprawidłowości związanych z płodnością.

Kobieta, która jest świadoma swego cyklu i działania hormonów powodujących naturalną labilność emocjonalną, potrafi przewidywać, co ją czeka w kolejnych fazach płodności i jest na to przygotowana. Wie, że w fazie przed jajeczkowaniem, gdy dominuje hormon zwany estrogenem, jest bardziej optymistycznie nastawiona do życia, osiąga lepsze efekty swoich działań; natomiast w fazie dominacji progesteronu staje się mniej sprawna, bardziej wrażliwa i częściej ulega negatywnym emocjom. Wiedza ta pozwala jej nie tylko planować codzienne prace i aktywności, ale przede wszystkim wszelkie nietypowe i ważne w życiu wydarzenia, na które może mieć wpływ.

Kobieta, która obserwuje swoje cykle, jeszcze lepiej zna siebie i dokonujące się w niej zmiany. 

Będąc bardziej świadomą siebie, możemy wpływać pozytywnie na najbliższe otoczenie! 
Same pomyślcie ile korzyści :) Wiedza kobiety staje się zatem korzyścią nie tylko dla niej samej, ale i dla tych, z którymi przebywa na co dzień.



W dobie internetu powstało wiele portali i stron internetowych, mających ułatwić nam interpretację własnego ciała. Moim hitem jest OvuFriend

Podstawowe informacje o portalu:

OvuFriend jest to portal, który został stworzony z myślą o kobietach (parach) starających się o dziecko. Głównym jego celem jest pomoc kobietom w zajściu w ciążę, zarówno tym co dopiero zaczęły starania, jak i tym które starają się już od jakiegoś czasu.

Kobiety planujące dziecko znajdą tutaj wszystko co może im pomóc w szybkim zajściu w ciążę. Dowiedzą się czy współżyją w odpowiednim czasie, czy ich cykle miesiączkowe są prawidłowe i jaka jest ich szansa na zajście w ciążę w danym cyklu. Zrozumieją lepiej swoją sytuację poprzez analizę wyników własnych i tysiąca innych kobiet starających się o dziecko. Dodatkowo w społeczności OvuFriend będą miały wiele możliwości interakcji z kobietami, które podobnie jak one, planują dziecko.

Każda kobieta jest inna, dlatego OvuFriend nie działa na zasadzie zwykłego, powszechnie dostępnego kalkulatora dni płodnych. OvuFriend wykorzystuje innowacyjny algorytm, który analizuje wprowadzane przez kobietę informacje, porównuje je z cyklami tysiąca innych kobiet starających się o dziecko i wyznacza dni, w których prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest najwyższe.

OvuFriend to miejsce wolne od jakiejkolwiek ideologii, otwarte dla kobiet niezależnie od wieku i czasu starania się o dziecko.

Przykładowy wykres obserwacji cyklu:


Jak widać, możemy zaznaczać na nim wszystkie czynniki, które mają wpływ na nasz cykl. Od obserwacji śluzu, sprawdzania temperatury, poprzez zaznaczanie miesiączkowania, częstotliwości współżycia, naszych obecnych dolegliwości, a kończąc na lekach przez nas zażywanych, testach owulacyjnych i płodności oraz naszych notatkach. 
Portal jest niezwykle intuicyjny w obsłudze. Rejestrując się możemy przetestować pełną funkcjonalność przez okres testowy. 


Głównymi ZALETAMI prowadzenia kalendarza OvuFriend są*:
  • Poznanie dokładnej, wiarygodnej daty wystąpienia owulacji;
  • Możliwość lepszego planowanie współżycia, dzięki codziennym informacjom o statusie dni płodnych;
  • większa ilość informacji dostępna do przekazania lekarzowi, a co za tym idzie możliwość szybszej diagnozy nieprawidłowości cyklu obniżających szanse na zajście w ciążę (min. brak owulacji, niedomoga fazy lutealnej, późna owulacja, powtarzające się wczesne poronienia);
  • Często krótszy okres leczenia niepłodności – szczegółowe informacje o cyklu dostępne do przekazania lekarzowi oraz większa świadomość kobiety mogą pomóc w lepszym dobraniu metody leczenia.
* informacja zaczerpnięta ze strony internetowej OvuFriend

Podstawowe MINUSY, jakich narazie się dopatrzyłam:
  • Okres płodności zaznaczany na wykresie jest wydłużony, co może wprowadzać błąd użytkowniczki tej strony,
  • Po okresie testowym musimy uiścić opłatę za abonament. Nie jest to co prawda majątek, ale już sam fakt - że nie ma nic za darmo,
  • Bez opłaty możemy korzystać z wersji podstawowej - jednakże są spore różnice (zdjęcie poniżej).




Źródło: OvuFriend

środa, 17 lipca 2013

PLAN BIEGANIA dla początkujących

Każdy z nas zaczynał od raczkowania. Tak jest i z bieganiem - aby móc swobodnie przebiec pełne 30 minut, muszę zacząć od małych kroczków.

Znalazłam w internecie trening, zgodnie z którym zamierzam biegać w najbliższym czasie.

Trening przewidziany jest na 12 tygodni.
Będzie to 12 tygodni walki o samą siebie!

ZACZYNAMY :)

Swobodnie mieszaj ze sobą tygodnie, jeśli czujesz taką potrzebę, rób akcenty na zmianę to z wcześniejszego, to z późniejszego tygodnia. Możesz niektóre tygodnie przeskoczyć, inne powtarzać nawet kilka razy. Ważne jest to, żeby serie marszu/biegu były robione dość swobodnie przez 30-60 minut. Poza tym to jest plan pełnej wolności w interpretacji. To plan dla artystów i konstruktorów: mozna go przyciąć do własnych potrzeb i upodobań. Można również zastosować go dosłownie.

Uwaga praktycza: nie warto liczyć serii (chyba że ktoś chce) - wygodniej jest patrzyć na ogólny czas trwania treningu. 30s oznacza 30 sekund, 2" oznaczają dwie minuty - wiesz już teraz, do czego przyda się zegarek ; )


Plan dla początkujących:



W dwunastym tygodniu zaczynamy ten sam trening, 30-60 minut, ale... samego biegu. Oczywiście ten termin jest płynny - jeden osiągnie go już w ósmym tygodniu, kolejny będzie niektóre tygodnie powtarzał i zacznie biegać dopiero po 15. Mimo wszystko spodziewam się, że większość z was będzie mocno zaskoczona swoimi postępami.

wtorek, 16 lipca 2013

Walka z wiatrakami czyli odchudzanie przy PCOs

Wiele badań wykazuje, że Zespół Policystycznych Jajników bierze się ze zbyt wysokiego poziomu insuliny, stąd też dieta uboga w węglowodany może nie tylko obniżyć masę ciała, ale również w dłuższym okresie czasu złagodzić objawy tego zespołu. 



Przy zdiagnozowanym PCOs zaleca się:

  • Wprowadzić produkty o jak najmniejszym stopniu przetworzenia (świeże, mrożone albo suszone). 
  •  Codziennie w Twoim menu powinny znajdować się: owoce, warzywa, nasiona strączkowe, produkty pełnoziarniste, ryby, chude mięso, orzechy i nasiona. Dzienna podaż błonnika powinna wynosić około 30 g. 
  • Podaż błonnika powinno się zwiększać stopniowo, aby uniknąć nieprzyjemnych objawów jelitowych. 
  •  Najbardziej zalecane warzywa to: brokuły, sałata, seler, kapusta, ogórek, pietruszkę, rzepę, szpinak, rzodkiew. 
  • W jadłospisie powinny znajdować się nasiona strączkowe, takie jak: fasola czerwona, soja, ciecierzyca. 
  • Owoce, jakie powinno się jeść to: truskawki, maliny, grejpfruty, jabłka, wiśnie, brzoskwinie i śliwki. 
  •  Produkty te powinny pojawiać się jako przekąski, w sałatkach, z chlebem. Powinno się ograniczyć spożycie węglowodanów.
  • Trawienie i wchłanianie węglowodanów złożonych trwa dłużej niż cukrów prostych. 
  • Zamiast jeść produkty z białej mąki, wybierajmy te z pełnego przemiału (ryż brązowy, makarony, pieczywo). 
  • Ograniczyć spożycie soli do ok. 2,5 g na dzień. 
  • Zamiast soli lepiej używać soku z cytryny, musztardy, octu, ziół i przypraw. 
  •  Produkty takie jak wędzone mięso, solone orzechy, konserwowane warzywa i mięso konserwowane powinno się całkowicie wyeliminować z diety. 
  • Wskazane są orzechy, bogate w jedno i wielonansycone kwasy tłuszczowe, czyli: migdały, nasiona dyni i słonecznika. 
  • Przynajmniej 2-3 razy w tygodniu spożywajmy ryby. Wybierajmy tuńczyka, łososia, śledzia, sardynki, pstrąga. 
  • Zalecane takie techniki kulinarne, jak: pieczenie, grillowanie, gotowanie, gotowanie na parze, gotowanie w mikrofalówce. Spożywajmy produkty bogate w białko w każdym posiłku. 
  • Białko działa stabilizująco na cukier uwalniany z węglowodanów do krwi. 
  • Wybierajmy: chude mięso, ryby, nabiał, nasiona strączkowe, orzechy i nasiona. 

Najlepszym rozwiązaniem jest odwiedzenie dietetyka, który przeanalizuje naszą dietę. i dobierze ją indywidualnie !

poniedziałek, 15 lipca 2013

FIT INSPIRACJE - POŚLADKI

Dzisiaj garść inspiracji w temacie SQUAT CHALLENGE!
Co by nie zapomnieć, dlaczego chcę trwać w tym wyzwaniu!

Panie i Panowie, w roli głównej - POŚLADKI!









niedziela, 14 lipca 2013

Wskazówki dla początkujących BIEGACZY

Po czwartkowym biegu zapragnęłam czegoś WIĘCEJ! Chcę czuć moc endorfin, móc rozpędzać się na trasie - tylko ja i droga i nie liczy się nic.
Chcę poczuć WOLNOŚĆ! 
Ale jednocześnie muszę uważać, żeby już na początku treningów nie przetrenować się. 
Bardzo łatwo jest zniechęcić się do czegoś.


 
Poniżej kilka wskazówek dla początkujących biegaczy:

1. Nie jedz posiłku na krócej niż 1 godzinę przed bieganiem. Gdy pójdziesz biegać zbyt szybko po posiłku, Twój organizm nadal będzie zajęty trawieniem, przez co mniej energii będziesz mógł poświęcić na wysiłek. Jednocześnie staraj się nie biegać zupełnie na czczo. To również może być przyczyną braku energii. Najlepszym rozwiązaniem jest zjedzenie normalnego posiłku na co najmniej 1,5 godziny przed bieganiem. Jeśli chcesz przed wysiłkiem możesz też zjeść jakąś małą przekąskę, wtedy nie musisz się trzymać powyższej zasady.

2. Przed biegiem dobrze się rozgrzej. Twój organizm potrzebuje trochę czasu, aby wejść na wyższe obroty. Rozpoczęcie biegu normalnym tempem byłoby niepotrzebnym narażaniem się na kontuzje. Dobra rozgrzewka powinna trwać co najmniej 5 minut. Pamiętaj jednak, aby nie była ona zbyt męcząca. Rozgrzać się możesz poprzez spokojny chód a potem trucht. Po kilku minutach możesz przejść do normalnego tempa biegu. Jeśli chcesz się trochę porozciągać przed biegiem, rób to raczej delikatnie oraz dopiero po rozgrzaniu swoich mięśni (czyli np. po kilku minutach chodu), nigdy na początku. Pamiętaj też aby po ukończeniu biegu nie zatrzymywać się od razu– trening możesz zakończyć podobnie, jak rozgrzewkę.


3. Zadbaj o dobre buty.Jest to praktycznie jedyna inwestycja, którą musisz poczynić aby móc biegać. I nie warto na niej oszczędzać, ponieważ złe buty mogą być przyczyną wielu problemów ze stopami i nogami. Dobre buty są tak zaprojektowane, aby nacisk na stopę był odpowiednio amortyzowany, dzięki czemu wszystkie stawy pracują jak trzeba. Ceny porządnych butów zwykle zaczynają się od 300zł, jednak możesz poszukać tańszych w outletach (sklepach z końcówkami serii, znajdziesz je w większych miastach)- będą to starsze modele, jednak nadal dobre. Unikaj mało znanych marek butów. Jeśli chodzi o zdrowie, nie warto oszczędzać. Ponadto jak zainwestujesz więcej, będziesz miał buty na dłużej. Jest takie powiedzenie: „jestem zbyt ubogi, żeby kupować tanie rzeczy”. I jeszcze jedna wskazówka– przymierzaj buty po południu, wtedy Twoja stopa jest trochę większa.

4. Zadbaj o odpowiednią technikę biegu. Biegnij z głową skierowaną przed siebie, a nie w dół. To samo tyczy się klatki piersiowej, nieznacznie wypnij ją do przodu. Dzięki temu zwiększy się ilość tlenu, który trafia do Twojego mózgu. Ruszaj też ramionami, powinny być one delikatnie napięte oraz ułożone w kącie prostym. Jednak pamiętaj aby nie ruszać nimi zbyt szeroko. Nie podnoś też kolan zbyt wysoko, gdyż na ten ruch będziesz tracił zbyt dużo energii. Biegając postaraj się zsynchronizować ruchy poszczególnych części ciała i nadać im odpowiednie tempo.

5. Stawiaj sobie sportowe cele. Załóż sobie na przykład, że w ciągu miesiąca będziesz wstanie przebiec 10 kilometrów za jednym zamachem bez odpoczynku. Albo, że będziesz biec bez przerwy przez 40 minut. Zapisuj swoje cele na kartce i wracaj do nich raz na jakiś czas. Mając przed sobą wyzwanie będziesz robić znacznie szybszy postęp w swoich osiągnięciach a także dostaniesz motywacyjnego kopa. Cele powinny być ambitne, jednak nie przesadzaj. Jeśli chodzi o Twój organizm, bądź ostrożny. Rób postępy powoli, krok po kroku, za każdym razem trochę zwiększając dystans lub czas biegu. Pamiętaj też, aby raz na jakiś czas zrobić sobie kilkudniową przerwę lub przebiegać odległości o połowę krótsze. Twoje ciało co jakiś czas potrzebuje solidnej regeneracji.

6. Wybieraj interesujące trasy. Bieganie to okazja aby nacieszyć również oko. Nie biegaj ciągle tą samą drogą, unikniesz w ten sposób nudy. Jeśli w Twojej okolicy nie ma gdzie pobiegać, wybierz się gdzieś indziej. Zajmie Ci to wtedy więcej czasu, jednak sam bieg będzie dużo przyjemniejszy.

7. Nawadniaj się. Podczas biegania organizm traci duże ilości wody. Dlatego pij nawet wtedy, gdy nie czujesz pragnienia. Nasze ciało ma słaby mechanizm jeśli chodzi o odczuwanie pragnienia, woda jest mu potrzebna na dużo wcześniej niż ono się pojawia. Dietetycy polecają pić wodę po biegu krótszym niż 15 minut lub specjalne napoje sportowe (np. izotoniczne) gdy biegniesz dłużej. Staraj się również uzupełniać wodę małymi łykami w trakcie biegania.

8. Zabierz ze sobą odtwarzacz mp3. Włącz jakąś energiczną, motywującą muzykę. Zobaczysz, że w ten sposób będzie Ci się znacznie lepiej biegać. Możesz nawet ułożyć sobie ulubioną playlistę z muzyką do biegania. Aby lepiej wykorzystać czas, w którym biegasz, możesz też słuchać jakiegoś audiobooka. Połączysz w ten sposób ruch fizyczny z rozwojem osobistym. Z drugiej strony, zobacz też jak się biega bez słuchawek na uszach. Wsłuchaj się w otoczenie lub w swój oddech i zobacz jak taki sposób koncentracji wpływa na Twój bieg. Wybierz co Ci pasuje najbardziej– odgłosy natury czy rytm ulubionej piosenki.


9. Jeśli Twoim celem jest zrzucenie kilku kilogramów, biegaj ponad 30 minut. Dopiero po przekroczeniu tego czasu organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową. Wcześniej czerpie energię z „bieżących” zasobów, czyli z tego co zjadłeś wcześniej. Gdy te zasoby się kończą, Twoje ciało bierze się za to, czego właśnie chcesz się pozbyć. Aby ten proces się rozpoczął, nie musisz cały czas biec. Możesz stosować interwał, czyli naprzemiennie biegać i chodzić. Ważne, aby taki ruch był kontynuowany przez więcej niż 30 minut.

10. Znajdź partnera do biegania. Biegając z kimś, dużo trudniej będzie Ci zrezygnować z kolejnego biegu. Wspólne motywowanie się do trzymania się wcześniej ustalonego planu to bardzo dobry sposób na szybki postęp. Porozmawiaj ze znajomymi i popytaj kto z nich chciałby Ci towarzyszyć w Twoich biegach.


A teraz, 3… 2… 1… start! 


DO DZIEŁA !!! Wyjdź na dwór i pobiegnij przed siebie. 
Biegnij po zdrowie, po radość i po wolność. A potem bądź dumny z siebie, bo na to zasługujesz. Każdy bieg to inwestycja, która zwraca się szybko i z dużą nawiązką.

sobota, 13 lipca 2013

Prawdy i mity o odchudzaniu

Sprawdzone przeze mnie !

1. Głodówka to dobry sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów.

Głodówka nie jest sposobem na odchudzenie! Jednodniowy eksces jedynie przysporzy nam złego samopoczucia, a kilkudniowy, owszem może się przyczynić do redukcji tkanki tłuszczowej. Jednak taki post, zwykle skutkuje jeszcze utratą masy mięśniowej. Właśnie dzięki mięśniom możliwe jest palenie kalorii, więc ich praca to połowa sukcesu w drodze do zgrabnej sylwetki.

2. Owoce są dobre na odchudzanie.

Owoce na ogół są niskokaloryczne, ale to bogactwo węglowodanów: fruktozy i glukozy. Owoce szczególnie niewskazane przy odchudzaniu to banany, arbuzy, winogrona, melony i gruszki. Oczywiście dwa do czterech owoców dziennie nam nie zaszkodzi, ale wybierajmy raczej te, które nie podniosą nam szybko glikemii, czyli np. jabłka, śliwki, porzeczki, grapefruity, pomarańcze, poziomki, jeżyny, jagody.

3. Rezygnacja ze śniadania, to sposób na zmniejszenie wagi.
Śniadanie to podstawowy posiłek w ciągu dnia, który zapewnia nam energię na większą część dnia. Osoby jedzące codziennie śniadania, w mniejszym stopniu tyją. Poza tym, gdy jemy marne śniadanie lub z niego rezygnujemy, z bardzo dużym prawdopodobieństwem wieczorem nadrobimy niedosyt kaloryczny, pochłaniając niesamowite ilości przekąsek (słodyczy, chrupek, chipsów).

4. Ziemniaki, chleb i makarony są tuczące.

Są to produkty mączne, nie zawierające wybitnie dużo kalorii. Wszystko zależy od dodatków: smarowideł (masło, smalec, margaryna), sosów i jakości okraszania. Podobnie ma się rzecz z odsmażaniem i to nie tylko ziemniaków, ale i pierogów, krokietów, kotletów oraz warzyw.

5. Mrożonki warzywne i owocowe mają nikłą wartość odżywczą.

Różnie z tym bywa, ponieważ mrożonki są częstokroć zdrowsze niż świeże warzywa i owoce. Dlaczego? Otóż przyjrzyjmy się warzywniakom i straganom. Zazwyczaj są one blisko dróg, a więc nasze warzywa i owoce wysycają się metalami ciężkimi, a to główna przyczyna alergii i chorób nowotworowych. Prawidłowo wykonana mrożonka: przygotowana w sterylnych warunkach, przechowywana określony czas, stopniowo rozmrożona, jest zdrowsza niż warzywa lub owoce z przydrożnego straganu.

6. Im bardziej restrykcyjna dieta, tym efekt bardziej widoczny.
Diety restrykcyjne zachęcają do spożywania mniejszej ilości posiłków, jak również do drastycznego obniżenia podaży kalorii. Działa to podobnie do głodówki, która jak wcześniej wspomniano, bywa przyczyną zaburzeń przemiany materii. Wszelkie działania ku zgrabnej sylwetce, należy wdrażać stopniowo, przeplatając odpowiednio dobranym sposobem aktywności fizycznej.

7. Środki przeczyszczające wspomagają odchudzanie.
Środki przeczyszczające powodują przyspieszenie pracy jelit, zmniejszają w nich wchłanianie wody i często uzależniają. To, że po nich czujemy się lżejsi, to sprawka przyspieszenia wydalania wody z organizmu, w formie luźniejszych stolców. Na skutek działania środków przeczyszczających dochodzi zatem do odwodnienia i upośledzenia wchłaniania witamin i pierwiastków.

8. Nawadnianie organizmu ułatwia odchudzanie.
Prawda. Szczególnie, gdy pijemy wodę, o temperaturze niższej od naszego ciała. By organizm mógł skorzystać z jej dobrodziejstw, musi sobie dostarczoną wodę „podgrzać”. To z kolei wymaga wytworzenia stosownej energii, tak więc przyjmując chłodniejsze napoje, palimy więcej kalorii, z racji ich ogrzewania. Pijąc ciepłe płyny – odstawiamy całą robotę za organizm.

9. Produkty light nie tuczą.
Różnie z tym bywa. Niektóre produkty rzeczywiście zasługują na miano „light”. Jednak na ogół jest tak, że owa kaloryczność różni się minimalnie od produktu „pełnego”. Tłuszcz zamieniany jest na cukier i odwrotnie, a produktowi przyczepia się etykietkę „light”. Warto więc zacząć dokładnie czytać skład i kaloryczność produktów, a nie sugerować się wielkim napisem „light”, „fit”, „slim”.

10. Unikanie tłuszczów pozwoli szybciej schudnąć.
Oczywiście to prawda, ale diabeł tkwi w szczegółach. Tłuszcz to źródło witamin A, D i E. Dla nich i dla witaminy K jest rozpuszczalnikiem, czyli usprawnia ich wchłanianie. Można zredukować podaż tłuszczu, wybierając chude mięsa. Nie rezygnujmy jednak ze zdrowych tłuszczów roślinnych i rybnych, zawierających nienasycone kwasy tłuszczowe, które zapobiegają chorobom serca i naczyń krwionośnych oraz pomagają prawidłowo się rozwijać młodemu organizmowi.

11. Tłuszcze roślinne są mniej kaloryczne.
Nieprawda. Tłuszcze te są podobnie kaloryczne, co te pochodzące od zwierząt. Ich plusem jest fakt, że jako jedne z niewielu, są źródłem wspominanych wyżej nienasyconych kwasów tłuszczowych, a także są wolne od złego cholesterolu.

12. Im większa motywacja, tym odchudzanie skuteczniejsze.
Trzeba być zdecydowanym, gotowym na wyrzeczenia i podjęcie różnej maści trudów. Im bardziej chcemy schudnąć i co najważniejsze, widzimy efekty pierwszych działań – tym większa motywacja. Małymi krokami, osiągajmy małe cele.

13. Będąc na diecie nie wolno jeść słodyczy.
Im dłużej nie jemy czegoś, na co mamy wybitne smaki, tym bardziej apetyt rośnie. Gdy dany produkt jest jak „zakazany owoc”, tym bardziej mamy na niego ochotę. Dlatego udzielając sobie jakiegoś smakołyku, zaspokajamy swój apetyt na ten produkt. Zatem zamiast zjadać w chwili kryzysu wiadro lodów, raz na kilka dni zafundujmy sobie ich gałkę.

piątek, 12 lipca 2013

Nordic walking w deszczu

Wybrałam się dzisiaj rowerem do znajomej. Miałyśmy korzystać z uroków lata i zażywać spacerów z kijkami. Efekt był taki, że w połowie złapała nas burza i w ulewnym deszczu wracałyśmy prawie biegiem do domu!

Efekt jak poniżej.
Przynajmniej 90 minut ruchu zaliczone !




30 day SQUAT CHALLENGE!

Ruszam z wyzwaniem 30 day SQUAT CHALLENGE!


Challenge - ACCEPTED!

Dzisiejsze 50 squats już zaliczone!
A TY jak dbasz o swoje pośladki?

Pierwszy bieg

Wczoraj wybrałam się pierwszy raz w tym roku na bieganie. 
Było niesamowicie ciężko. W pewnym momencie nawet myślałam, że wypluję płuca! Wszystko przez moje "zasiedzenie". Nie pamiętam, kiedy ostatnim razem biegałam. Odkąd zrezygnowałam z karty multisport spadła też drastycznie ilość moich treningów. Ale wyposażyłam się już we wszelkie treningi domowe, dopieściłam swój rower, na którym ostatnio pokonuję kilometry i działam!

Poniżej zrzutka z endomondo - czyli wynik wczorajszego biegania:


Czas słaby, mały dystans... Ale jestem dumna że w ogóle się ruszyłam!
Dzisiaj muszę to powtórzyć :)

środa, 3 lipca 2013

Lipiec i nowe plany



Nadszedł jeden z najcieplejszych miesięcy w roku. Wakacje w pełni, temperatura oscyluje w okolicach 30 C. Aż chce się żyć! Moja motywacja do działania stale rośnie. Nie patrzę wstecz, chcę wciąż iść na przód! Dążyć do celu, spełniać marzeń!
Chcę dać z siebie jeszcze więcej,być jeszcze lepszą, schudnąć więcej! Dla siebie, dla swojego dobrego samopoczucia, dla zdrowia!
Ostatnio mam mnóstwo problemów zdrowotnych, chcę zapomnieć o tym i cieszyć się życiem. Po prostu BYĆ!

W LIPCU chciałabym przede wszystkim wprowadzić porządek w swoim życiu. Ostatnio miałam na głowie natłok projektów, pisałam komuś 2 prace licencjackie, do tego praca, budowa domu, obowiązki domowe. Nie starczało mi czasu na nic poza tym! Czas coś zmienić :)


1. DIETA
Zamierzam spożywać regularne posiłki (co 3 godziny), 5 posiłków dziennie. Żywić się będę zgodnie z planem diety IG pro.




2. BIEGANIE
Planuję rozpoczęcie regularnego biegania. Chciałabym przyzwyczaić organizm do tego typu wysiłku. Na początek co drugi dzień, przynajmniej 30 minut. 




3. WYZWANIE BRZUSZKOWE
Aktywnie przyłączam się do pracy nad oponką :)
Codziennie będę wykonywała 8 min ABS + po 100 brzuszków na mięsień prosty i skośne.


4. ĆWICZENIA Z EWĄ CHODAKOWSKĄ
Nabyłam niezłą kolekcję jej płyt z ćwiczeniami. Pora odkurzyć je i wykorzystać.
Na początek - Ewa w Skalpelu, Kilerze + Tomek, 4x w tygodniu.


5. SQUAT CHALLENGE
Chcę, żeby moja pupa prezentowała się jak najkorzystniej!
Startuję więc z 30 dniowym squat challenge! W sierpniu zobaczymy efekty :)


6. CZYTANIE
Mam sporo zaległości w kwestii lektur. Chciałabym je nadrobić, bo sterta książek, które chciałabym przeczytać stale rośnie!




7. PIELĘGNACJA CIAŁA
Większą uwagę chcę również poświęcić pielęgnacji ciała. Przez zabieganie zaniedbałam częstotliwość balsamowania i nawilżania.



8. NAUKA JĘZYKA HISZPAŃSKIEGO
Powracam po przerwie :) 
Czas przypomnieć sobie słownictwo i podgonić materiał!