Want it? Work for it

Want it? Work for it

wtorek, 17 czerwca 2014

Samsung Irena Women’s Run 2014

Mój zapał biegowy przełożył się ostatnio na poszukiwania imprez biegowych, odbywających się w mojej okolicy. Szukam w ten sposób większej motywacji - celu mojego biegania. Nie chcę, żeby było to po prosu bieganie bez celu. Mam zapał i chęci do poprawiania wyników, sprawdzenia samej siebie...
Tym sposobem znalazłam ciekawe wydarzenie, jakie odbędzie się w najbliższym czasie w Warszawie.

29 czerwca 2014 roku już po raz kolejny odbędzie się bieg Samsung Irena Women’s Run, którego uczestniczki spotkają się na warszawskiej Agrykoli. Tegoroczna edycja ma na celu promocję aktywnego i zdrowego trybu życia wśród Polek, dlatego też w biegu mogą brać udział wyłącznie kobiety. Jak co roku sponsorem biegu jest firma Samsung, która pragnie zachęcić wszystkie przedstawicielki płci pięknej do wzięcia udziału w wydarzeniu, a kibiców do wspólnego przeżywania emocji sportowych na trasie biegu.
Patronką honorową biegu jest Irena Szewińska, jedna z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek specjalizująca się w biegach sprinterskich. Jest wielokrotną medalistką olimpijską i należy do grona najwybitniejszych lekkoatletek w historii. Angażując się w pomoc innym, Irena Szewińska pragnie swoją osobą promować nie tylko sport i wartości olimpijskie, ale także postawy prospołeczne wśród kobiet.
 źródło: biegkobiet.pl

Uczestniczki Samsung Irena Women`s Run przebiegną 5-kilometrową trasę, poprowadzoną przez jedne z najładniejszych terenów Warszawy, m.in. Łazienki Królewskie. Start i meta zostały zaplanowane na terenie Parku Agrykola. Trasa posiada atest.
Czas biegu każdej z uczestniczek zostanie zarejestrowany przez jednorazowy chip (zintegrowany z numerem startowym) oraz będzie podlegał klasyfikacji.
  źródło: biegkobiet.pl


Po uiszczeniu opłaty startowej otrzymujemy razem z pakietem startowym koszulkę termoaktywną z logo biegu Samsung Irena Women's Run. Każda uczestniczka, która dobiegnie do mety otrzyma również medal.

 źródło: biegkobiet.pl

Podjęłam decyzję i zarejestrowałam się w biegu.
Ja biegnę, a TY ?

poniedziałek, 16 czerwca 2014

FIT ZAKUPY - TESCO

W ostatni weekend wybrałam się na zakupy spożywcze do Tesco. W życiu bym się nie spodziewała, że wyjdę stamtąd z całkiem pokaźnym naręczem ciuchów :)
Okazało się, że w Tesco jest dostępna kolekcja ciuchów F&F. I to w bardzo atrakcyjnych cenach!
W dodatku w tym dniu była promoca -30% na całą kolekcję!
I tym oto sposobem stałam się szczęśliwą posiadaczką kilkunastu sportowych ciuszków, sweterka, bikini i 2 piżam.

 Na pierwszy rzut oka ciuchy są całkiem niezłe gatunkowo. Dzisiaj byłam biegać w niebieskiej bokserce, która ma wbudowany biustonosz. Sprawdziła się całkiem nieźle. Nie oczekuję cudów, ale ciuchy jak na swoją cenę są naprawdę super.


 Uwielbiam topy w takich kolorach! A za cenę 15 PLN za sztukę mogłam sprawić sobie komplet :)



Bokserka na zdjęciu poniżej jest rewelacyjna! Materiał pochłania wilgoć i ma wbudowany stanik.
Nie podtrzymuje idealnie dużego biustu, ale jako wspomaganie sprawdza się super.


 Ogólnie jestem bardzo zadowolona z zakupów. Za 11 rzeczy zapłaciłam 322 PLN.
Były to zdecydowanie udane zakupy :)

A Wy kupujecie ciuchy w marketach?

niedziela, 15 czerwca 2014

TRENINGOWE PODSUMOWANIE MAJA

Czas tak szybko leci, że nawet nie nadążam :)
Intensywny maj dobiegł końca.
Nawet nie wiem kiedy zrobiła się połowa czerwca!
A ja przychodzę z podsumowaniem maja.

Maj był dla mnie czasem wyrabiania nawyku ćwiczenia. Nawet mi się to jakoś udało, bo i regularność ćwiczeń większa niż dotychczas. Liczę na poprawę w czerwcu.
 

Kliknij aby powiększyć

W dalszym ciągu obowiązuje u mnie zasada - nie robić dłuższej przerwy od ćwiczeń niż 3 dni.

Podsumowanie ilości:
Dni treningowe: 18
Dni wolne: 13
bieganie: 7
Skalpel: 6
Speed Effect: 5
Spacer: 3

DIETA

W dalszym ciągu udało mi się znacząco ograniczyć kawy, nad czym ubolewam. Wciąż wypijam kubek lub 2 kubki dziennie, z dużą ilością mleka i łyżeczką cukru. To moje uzależnienie, nad którym pracuję już drugi miesiąc. Intensywny wysiłek umysłowy przez 5h w pracy nie pomaga mi w pozbyciu się nałogu. W czerwcu zamykamy rok fiskalny więc jest BARDZO intensywnie.
Dieta trochę kuleje. Przede wszystkim chodzi i o przerwy między posiłkami. Mam naprawdę dużo pracy i niekiedy dopiero po 5-6h orientuję się, że już dawno powinnam coś zjeść.
W maju prym wiodły oczywiście TRUSKAWKI <3
Było również dużo dań bezmięsnych, co mnie cieszy. Dążę do ograniczenia ilości zjadanego mięsa.

Źródło: Fitstagram

Aktualnie pracuję nad kilkoma ciekawymi projektami.
Jak uda mi się je wdrożyć w życie z pewnością będzie mnie więcej na blogu :)

sobota, 3 maja 2014

TRENINGOWE PODSUMOWANIE KWIETNIA

Pojawiam się w majówkowym klimacie razem z podsumowaniem kwietnia. Wena opuściła mnie na jakiś czas i nie mogłam się przemóc, żeby tutaj zaglądać. Ogólne osłabienie, zmęczenie i senność towarzyszyły mi na co dzień. Podejrzewam że było to silne przesilenie wiosenne i lekka depresja spowodowana brakiem realizacji największego marzenia mojego życia. Nie będę jednak wywlekać tego teraz na światło dzienne.
Udało się.
Tak udało się. Podniosłam się z kanapy i wdrażam aktywność fizyczną w codziennym życiu.
Dążę do poprawy swojej kondycji i do BMI poniżej 25.

Kwiecień był dla mnie miesiącem podnoszenia się z kanapy.
Zaczęłam biegać i ćwiczyłam z Ewą Chodakowską - programy Skalpel i Speed Effect.

Kliknij aby powiększyć

Przemogłam się i to najważniejsze. Staram się zachować poziom aktywności i wyznaję zasadę - nie robić dłuższej przerwy od ćwiczeń niż 3 dni.

Podsumowanie ilości:
Dni treningowe: 17
Dni wolne: 13
bieganie: 5
Skalpel: 5
Speed Effect: 5
Spacer: 3

DIETA

W kwestii diety coraz lepiej. W moim menu pojawia się więcej warzyw i ryb. Piję soki marchwiowe. Robię koktajle truskawkowo-bananowe z kefirem. Ograniczam słodycze. W kwietniu popłynęłam jedynie w święta. Odpokutowałam za to grypą żołądkową.
Nie udało mi się znacząco ograniczyć kawy, nad czym ubolewam. Wciąż wypijam kubek lub 2 kubki dziennie, z dużą ilością mleka i łyżeczką cukru. To moje uzależnienie, nad którym pracuję.
W tym miesiącu wypiłam tylko 1 puszkę TIGERA z czego jestem niesamowicie dumna. Zaznaczę, że był to mój niezdrowy nałóg więc ograniczenie się do 1 puszki to dla mnie nie lada wyzwanie.

Źródło: Fitstagram

Kwiecień powoli rozbudził mnie z zimowego snu. Rozpieszczał nas piękną pogodą.
 A Wam jak udało się go spędzić?

sobota, 8 marca 2014

TOTAL FITNESS & EWA CHODAKOWSKA - Model Look

W ubiegły piątek zostałam posiadaczką najnowszego numeru SHAPE a wraz z nim - nowej płyty Ewy Chodakowskiej - MODEL LOOK. Cały tydzień spędziłam w łóżku z grypą, więc nie miałam okazji jej przetestować. Dzisiaj poczułam się lepiej, w dodatku za oknem piękna wiosna - więc pierwsze co zrobiłam to TRENING ! :)

Płyta nie jest dla zaawansowanych - to mogę stwierdzić już na samym początku. Jednakże możemy podnieść poprzeczkę poprzez np. zastosowanie cięższego obciążenia. Płyta jest naprawdę fajnie zrobiona - dobrze dobrana muzyka i oświetlenie, dźwięk wyraźny.


W trakcie całej płyty nie znajdziecie ostrego cardio. Ważna informacja - jeśli chcecie się porządnie zmęczyć, wybierzcie SPEED EFFECT lub inną płytę z tej serii. Przy MODEL LOOK z pewnością nie poczujecie pragnienia wyplucia płuc czy zejścia :) Ale płyta jest idealna, jeśli po całym dniu chcecie się odstresować czy zaliczyć trening a nie macie siły na intensywny workout.


Pamiętajcie, najważniejsza jest systematyczność i urozmaicenie treningów!
Ja z przyjemnością dołączę tą płytkę do mojej kolekcji :)


sobota, 1 marca 2014

TRENINGOWE PODSUMOWANIE LUTEGO

Luty upłynął pod znakiem ciężkiej pracy - niestety nie nad własnym ciałem... Każdego dnia spędzałam w swojej pracy minimum 10 do 12h. Doliczając dojazd (1,5h w jedną stronę) - śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że w lutym nie miałam własnego życia.


Ale po kolei. Wszystko zaczęło  około 15 stycznia, kiedy to dowiedziałam się o swoim awansie. Tak, awansowałam. Zmieniam stanowisko od 3 marca i w związku z tym miałam ogrom pracy.

Treningi w lutym wyglądają mniej więcej tak:


Szału nie ma... Głównie to spacery, truchtanie, trochę biegania.
Udało mi się zrobić również Focus T25 Alpha Cardio i Skalpel Chodakowskiej.
Tyle.

Do wiosny nie zostało już wiele czasu.
Mam rozpisany plan treningowy na marzec. Sytuacja w pracy uspokoiła się trochę, liczę więc na to, że będzie więcej okazji do aktywności fizycznej i nie będę zasypiała zaraz po przekroczeniu progu domu :)


środa, 15 stycznia 2014

P90X - intensywny program treningowy

Zafascynowana efektami jakie uzyskała Ewelina i pozostałe osoby, którym udało się pomyślnie ukończyć program P90X, postanowiłam poszukać więcej informacji na ten temat.



Udało mi się ustalić, że program możemy zamówić na amazonie. Ja jednak poszukałam troszkę "głębiej" i udało mi się całość pobrać z sieci. Najbliższe kilka dni poświęcę na ułożenie planu treningowego tak, aby pogodzić nadgodziny spędzane w pracy z treningami.


P90X to rewolucyjny system treningowy z USA, który składa się z 12 zestawów ćwiczeń (każdy na inny dzień tygodnia). Taka kompozycja wywołuje rewelacyjne efekty w ciągu zaledwie 90 dni.
  • 01 CHEST & BACK - treningi klatki piersiowej, barków i prawidłowej postawy
  • 02 PLYOMETRICS - bardzo intensywne cardio. Plyometrics, znany również jako szkolenia skoku, okazał się znacznie poprawić wyniki sportowe
  • 03 SHOULDERS & ARMS - ćwiczenia ukierunkowane na plecy i na ramiona
  • 04 Yoga X - joga jest istotną częścią każdego schematu fitness i jest absolutną koniecznością dla ekstremalnych sportów, takich jak program P90X. Joga łączy w sobie istotne elementy: siłę, równowagę, koordynację, elastyczość mięśni oraz prawidłowy oddech w celu lepszego spokoju ducha
  • 05 LEGS & BACK - głównym celem tego ćwiczenia jest wzmocnienie i rozwijanie mięśni nóg (wypady). Ćwiczenia na górne partie ciała tworzą swoisty odpoczynek od ćwiczeń na nogi.
  • 06 KENPO X - został stworzony, aby umożliwić użytkownikom programu P90X wysoką intensywność treningu, wzmocnienie układu krążenia. Jest tu mnóstwo kombinacji uderzeń i kopnięć w celu poprawy równowagi, wytrzymałości, elastyczności i koordynacji. W trakcie tego treningu mamy możliwość nauczenia się jednego z najbardziej skutecznych sposobów obrony a organizm w tym czasie spala mnóstwo kalorii.
  • 07 X STRETCH - pomaga uzyskać wyższy poziom sprawności fizycznej przez dłuższy okres czasu. Stretch jest integralną częścią programu. Pomoże zapobiec urazom i uelastycznić mięśnie w celu zapewnienia organizmowi pełnego przygotowania do realizacji wszystkich wyzwań z programu P90X.
  • 08 CORE SYNERGISTICS - każde ćwiczenie w tym treningu angażuje duże grupy mięśni do budowania i wspierania odcinka lędźwiowego kręgosłupa i mięśni tułowia.W tym samym czasie oddychasz głęboko i płynnie w celu maksymalizacji Twoich wyników.
  • 09 CHEST, SHOULDERS & TRICEPS - trening na klatkę piersiową, ramiona i triceps skierowany na wyrzeźbienie i wysmuklenie ramion.
  • 10 BACK & BICEPS - podciąganie ramion, wyciskanie, praca z hantlami. Trening zamykają ćwiczenia na mięśnie brzucha.
  • 11 CARDIO X - trening ten może być wykorzystywany w różny sposób w celu zapewnienia maksymalizacji wyników programu P90X, kiedy chcesz spalić dodatkowe kalorie lub w zastępstwie, jeśli organizm potrzebuje przerwy w kluczowym treningu. Z pomocą Cardio X z pewnością spalisz nadmiar tkanki tłuszczowej - szybko i skutecznie.
  • 12 AB RIPPER X - korzystnie wpływa na rozwinięcie pożądanych mięśni brzucha - tzw "6 - pack"

Program 90PX jest kompleksowy, podzielony na 3-fazy. Całość trwa 3 miesiące, czyli 90 dni.
Razem z programem dostępny jest szczegółowy opis treningu fitness, kalendarz. Możemy śledzić swoje postępy.

Naszym osobistym trenerem na te 90 dni zostaje Tony Horton. Ma nas utrzymywać w pełnym zaangażowaniu i dodawać motywacji, siły do walki! W końcu pracujemy na własne wyniki :)

Powinniśmy ćwiczyć zgodnie z poniższym planem: 



W celu uzyskania jak najlepszego kształtu swojego ciała, wystarczy ćwiczyć tylko godzinę dziennie! 

I na koniec - polecam obejrzenie krótkiego filmu, na którym Ewelina omawia na czym polega P90X. 



Przyznam szczerze, że jestem mocno zmotywowana i już nie mogę się doczekać, jak zacznę program:)

wtorek, 14 stycznia 2014

IX BIEG WEDLA


Jednym z moich celów na ten rok było rozpoczęcie regularnego biegania. A jak wiadomo - nic tak nie motywuje jak świadomość, że będę mogła się sprawdzić w tym co robię. Rozpoczęłam poszukiwania biegów na terenie Warszawy, w których mogłabym wziąć udział. Oczywiście daję sobie czas przynajmniej do wiosny na zbudowanie swojej formy i ustanowienie życiówki na 5 km. Narazie przebywam te dystanse truchtając, nie sądzę więc abym nadawa się do wzięcia udziału w większych zawodach :)

Nie mniej jednak znalazłam bieg, który odbędzie się już w lutym w Warszawie.



Jest to IX BIEG WEDLA, organizowany 22 lutego 2014 roku w warszawskim Parku Skaryszewskim.


źródło: Bieg Wedla

Trasa Biegu Wedla jest niezmiennie ta sama - wiedzie alejkami Parku Skaryszewskiego. Start i meta znajdują się w pobliżu muszli koncertowej. Całość trasy przebiega pętlą:

  • Trasa A - 1,86 km (1 pętla) dla osób w wieku do 15 lat oraz 70 lat i więcej
  • Trasa B - 0,25 km (w pobliżu muszli koncertowej) dla dzieci w wieku do 7 lat
  • Trasa C - 5,43 km (3 pętle)
  • Trasa D - 9 km (5 pętli) 
źródło: Bieg Wedla
Dla pierwszych 800 osób zgłoszonych przewidziany jest medal okolicznościowy. Dla zwycięzców - puchar.
Dyplomy i specjalne słodkie upominki od WEDLA przewidziane są za zajęcie 1-3 miejsca na każdej trasie w kategorii kobiet i mężczyzn.
Dla zwycięzców tras - torcik okolicznościowy od WEDLA.


 Poniżej mapka trasy:

źródło: Bieg Wedla

Czy ktoś z Was będzie uczestniczył w IX Biegu Wedla?

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Metamorfoza Eweliny


Gdy brakuje mi motywacji, odpalam Youtube i poszukuję jej wśród walczących kobiet. Całkiem niedawno natknęłam się na jedną z nich, która na długo zapadła mi w pamięć. Za każdym razem, gdy odpalam ten film, czuję porządnego motywacyjnego kopa. Kopa do działania, do walki - o siebie i swoje marzenia.

Poznajcie dziewczynę, która wywróciła moje "życie" do góry nogami.

źródło: Blog Eweliny

Bohaterka przemiany to EWELINA. Dziewczyna taka jak my! Matka, żona, pragnąca czuć się dobrze w swojej skórze. Ewelina o sobie: 

"Ewelina, gdyz tak nazywa sie glowna bohaterka, lat 28, matka, zona, pozytywnie niezrownowazona emocjonalnie, wciaz szukajaca swego miejsca na ziemi. Obnazac sie bedzie przed Wami swoimi malymi, wielkimi radosciami, smutkami a nawet dokonaniami."

Ewelina przetestowała na sobie programy treningowe, takie jak:

  • P90X classic
  • P90X lean
  • Insanity


O swojej ciężkiej pracy i jej efektach opowiada w filmie poniżej.




W przeszłości Ewelina nie prowadziła zdrowego trybu życia. Jeszcze kilka miesięcy temu była zwykłą gospodynią domową. Postanowiła jednak zmienić swoje życie. Dla dzieci, dla męża - dla siebie.



Zdjęcia po każdym etapie walki z P90x Eweliny możecie obejrzeć w niezwykle motywującym filmiku. 



Więcej o niesamowitej przemianie Eweliny możecie poczytać na Mały Wielki Świat Ewla.


niedziela, 12 stycznia 2014

Inspirujące posty FIT blogerek #2

Po raz kolejny przychodzę do Was z postami, które najbardziej zapadły mi w pamięć. 
Mam je w zakładce "Ulubione" i wracam do nich często. 
Po inspirację, po radę, aby pamiętać...

Blogosfera rozwija się bardzo dynamicznie. Dziewczyny zamieszczają naprawdę świetne, ciekawe posty. Jeśli do tej pory nie czytaliście ich, zapraszam.



  1. Mam ogromny problem z tkanką tłuszczową, odkładającą się w okolicach brzucha. Potrafię spędzić godziny w poszukiwaniu ćwiczeń na tą partię ciała. Z pomocą przyszła mi Paulina, publikując listę 8-minutowe treningi na brzuch.
  2. Boicie się ćwiczyć siłowo, ze względu na strach przed rozbudowaniem masy mięśniowej? Bez obaw, autorka bloga wyjaśnia jak buduje się masa mięśniowa u kobiet.
  3. Czy Wy też macie problem z głosami? Słyszycie wołającego Was cukierka? Mary opowiem Wam, dlaczego to ciastka a nie warzywa dopominają się o zjedzenie.
  4. Koniecznie zajrzyjcie też do Agaty, która opublikowała świetne ćwiczenia na uda i pośladki.
  5. Autorka bloga Eksperyment Brzuch przygotowała świetne zestawienie darmowych kanałów treningowych. Znajdziecie je w poście z kim warto ćwiczyć w 2014 roku.


sobota, 11 stycznia 2014

SPAL MILION KALORII !!!

Za oknem piękne słońce, wolna sobota - czego chcieć więcej od życia?



Nic tylko wskoczyć w wygodne dresy i odpalić trening!
Jeśli jednak, podobnie jak i ja nie masz czasu na dłuższy trening, polecam wykonać krótkie lecz intensywne ćwiczenia. Najlepiej interwały. Rozruszasz tyłeczek w krótkim czasie i podkręcisz spalanie kalorii.


Do dzieła!

Styczeń trwa, motywacja nie opada!
Do sezonu bikini już tylko 5 miesięcy :)




czwartek, 9 stycznia 2014

Zwiększ swoją KREATYWNOŚĆ

Czasami brakuje nam motywacji do działania. Tak samo jak pisarzowi może zabraknąć weny. Nie każdego dnia będziemy pełni energii i nowych pomysłów, z werwą wcielali je w życie. Są dni lepsze, są też i gorsze.
Życie jest swego rodzaju sinusoidą.

Czasami warto zatrzymać się na chwilę, przystopować. Usiąść z filiżanką kawy i wsłuchać się w odgłosy miasta.Może to przynieść nam natchnienie, tak bardzo nam potrzebne w danej chwili.

Całkiem niedawno odkryłam możliwości fantastycznej strony internetowej - Coffitivity.
Po jej odpaleniu i wybraniu interesujących nas odgłosów - ja stawiam na "Morning Murmur" - możemy wyobrazić sobie, że siedzimy właśnie w Starbucksie z gorącą latte w kubku. Naokoło tłum ludzi - jedni spieszą się gdzieś, inni podobnie jak my popijają niespiesznie kawę.


Uwielbiam pracować przy tego rodzaju odgłosach :)
Daje mi to niesamowitego powera i odkrywam nowe pokłady pomysłów / energii.



Jeśli podobnie jak ja nie lubisz pracować w ciszy - spróbuj!
Polecam :)


środa, 8 stycznia 2014

FIT INSPIRACJE

Styczeń rozkręca się na dobre!
Utrzymaj motywację na wysokim poziomie!

Pamiętaj - sylwetka na lato jest rzeźbiona właśnie ZIMĄ!!!

DO BOJU!!!



wtorek, 7 stycznia 2014

Dieta #1

Miałyście już okazję widzieć, jak wygląda mój dziennik treningowy, który prowadzę w 2 miejscach :)
Daje mi on niesamowitą inspirację i motywację do dalszej walki o jeszcze lepszą wersję SIEBIE.

Postanowiłam stworzyć również serię postów, w których będę zamieszczała swoje jadłospisy. Nie jestem specem w kwestii żywienia, dlatego liczę na pomoc.
Mam nadzieję, że moje jadłospisy przydadzą się komuś, a i mnie pomoże to w lepszej kontroli zjadanych porcji.


MENU Z DNIA 5.01.2013


6:30 szkl. wody
8:15 serek wiejski ze szczypiorkiem, 4 tekturki
10:30 szkl. soku marchwiowego jednodniowego
12:00 makaron pełnoziarnisty z pesto zielonym i pomidorkami cherry, zielona herbata
15:00 krem z dyni z prażonymi migdałami
18:00 łosoś pieczony, brokuły gotowane na parze, pomidor


Czekam na Wasze opinie i komentarze.
Może macie w tej kwestii więcej doświadczenia :)

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Właściwości odchudzające wody z cytryną

Wiele z nas w poszukiwaniu najlepszych sposobów na odchudzanie sięga po najróżniejsze środki i metody. Jednym z mitów odchudzania jest picie na czczo szklanki wody z cytryną. Ponoć ma cudowne właściwości odchudzające...

Czy to prawda?


Postanowiłam sprawdzić to i poszukać w sieci informacji na ten temat.
Przegląd prasy i forum wprost powala nas ilością wiadomości i różnych poglądów w tej kwestii. Pozwolę sobie przytoczyć fragment wypowiedzi jednego z dietetyków, który wydaje mi się najbardziej sensowny:

"To czy wypijemy rano wodę z cytryną czy też nie, nie wpływa nasze mechanizmy odchudzania. Cytryna jest jednak produktem zasadotwórczym. Wypijanie wody z cytryną jest więc pomocne dla zachowania równowagi kwasowo-zasadowej. Jest to o tyle ważne, że w codziennej diecie często przeważają produkty kwasotwórcze, co z kolei może prowadzić do kwasicy. Ta zaś objawia się ciągłym:
  • * zmęczeniem,
  • * brakiem energii,
  • * bólami głowy,
  • * apatią,
  • * samopoczuciem.
Istnieją także doniesienia, iż cytryna może mieć działanie kojące na śluzówkę przewodu pokarmowego i sprzyjać jej regeneracji. Stąd wypicie na czczo wody z cytryną może wspomóc pracę przewodu pokarmowego. Poza tym cytryna jest bogatym źródłem witaminy C, polifenoli, kwasów owocowych i potasu. Zawiera pektyny, terpeny, olejki eteryczne. Związki te pozwalają jej działać antyseptycznie, bakteriobójczo, wzmacniać ściany naczyń krwionośnych, zmniejszać ciśnienie krwi, poprawiać kondycję cery, wspomagać oczyszczanie z toksyn, usprawniać pracę układu odpornościowego i wydalniczego. Wprowadzanie jej w umiarkowanej ilości, np. w postaci porannej szklanki wody z cytryną, nie wpłynie negatywnie na organizm. Wręcz przeciwnie. Nie należy oczekiwać jednak, że zadziała ona w cudowny sposób na magazynowanie tłuszczu przez organizm."

Źródło: kobieta.onet.pl


Podsumowując, nic nie jest w stanie zastąpić nam zdrowego, racjonalnego odżywiania się i aktywności fizycznej. Gdyby sama woda z cytryną miała cudowne właściwości odchudzające, każdy z nas już dawno osiągnąłby swoją wymarzoną wagę. 

Warto jednakże skorzystać z zalet, jakie niesie za sobą odkwaszanie organizmu przy pomocy wody z cytryną:
- korzystnie wpływa na trawienie,
- wzmocnienie układu odpornościowego,
- oczyszczenie i rozjaśnienie skóry,
- nawodnienie organizmu,
- szybsze gojenie się ran,
- zastrzyk energii.

Jakie jest Wasze zdanie w kwestii wypijania szklanki wody z cytryną na czczo?

niedziela, 5 stycznia 2014

LIDL: Sport i Ćwiczymy czyli nowe okazje

Po ostatnim szale zakupowym w LIDLu, kiedy to nabyłam swoje adidaski, zastanawiałam się kiedy znowu będzie okazja zakupienia czegoś w atrakcyjnej cenie.
I nie trzeba było długo czekać.

Już od 7.01 LIDL rusza ze sprzedażą artykułów ze swoich promocyjnych gazetek SPORT i ĆWICZYMY.
Będzie można zaopatrzyć się zarówno w strój do ćwiczeń, jak i sprzęt fitness.

 źródło: LIDL

Najnowsza oferta LIDLa wydaje się być trochę uboższa niż ostatnia. Niemniej jednak malinowe spodnie sportowe przykuły moją uwagę. Topów fitness również nigdy za wiele, więc pewnie wybiorę się na polowanie.

 źródło: LIDL

Odnośnie sprzętu fitness - aktualnie nie potrzebuję niczego kupować. Chętnie nabyłabym orbitreka, ale narazie leży on poza moim budżetem. Także muszę się wstrzymać.



źródło: LIDL

Z oferty ćwiczymy przypadła mi do gustu torba z przegródkami na mokrą odzież. To bardzo praktyczne rozwiązanie. Moja wysłużona torba Nike nie posiadała takiej przegródki. Narazie jednak nie zdecydowałam się na reaktywację karty multisport, więc torba do ćwiczeń byłaby zbędnym wydatkiem.

Czy Wy również planujecie skorzystać z oferty sportowej LIDLa?

sobota, 4 stycznia 2014

DUPA SIĘ SAMA NIE ZROBI

Poniżej spisałam założenia i zmiany, które mam zamiar wprowadzić w życie od samego początku diety.
Postanowienia noworoczne są, trzeba to teraz bardziej uszczegółowić :)

Aby utrzymać motywację do pracy nad sobą na wysokim poziomie, zamierzam każdego miesiąca dopracowywać szczegóły moich postanowień. Będą krótkie podsumowania tego, co do tej pory udało mi się osiągnąć + plan działania na kolejny miesiąc. Mam nadzieję, że praca nad sobą w takim właśnie systemie przyniesie mi sporo korzyści - a co za tym idzie spektakularne efekty.

Moim celem na styczeń jest przede wszystkim wdrożenie noworocznych postanowień, wypracowanie rutyny. Chcę znaleźć najlepszy czas dla siebie na trening. Sprawdzić, czy uda mi się pogodzić gotowanie obiadów dla siebie i męża. Czy nie zabraknie mi czasu. Nie chcę również przecenić swoich możliwości, żeby już na starcie nie pojawiło się zniechęcenie.

Styczeń jest długim miesiącem. Przy odpowiednim stosowaniu się do diety i treningów powinnam zrzucić ok. 7 kg i zobaczyć na wadze upragnioną 8. Tak więc celem styczniowym jest zbicie wagi do 89,9 kg.

DIETA
-ograniczenie kawy do jednej dziennie (dążę do jej całkowitej eliminacji)
-ograniczenie słodyczy ( wyzwanie: bez słodyczy do walentynek), alkoholu, fast foodów, przekąsek i gazowanych napojów (cola!!!)
-jeść więcej warzyw - przynajmniej 3 porcje dziennie
-pić więcej wody i herbat



TRENING
-5 razy w tygodniu trening - głównie interwały i cardio przez pierwszy miesiąc, a więc: Killer, Turbo, Total Fitness, 30 day shred z Jillian Michaels
-do każdego treningu dołączam Mel B brzuch i przysiady
- jeśli pogoda się utrzyma - to przynajmniej 2 razy w tygodniu bieganie
-10-15 min rozciągania do każdego treningu




SUPLEMENTY
- magnez + witamina B6 
- żelazo
- Oeparol Femina
- kwas foliowy
- Żuravit (na drogi moczowe)
-siemię lniane- planuję wypróbowanie, zobaczymy jak mi wyjdzie


PIELĘGNACJA
- 2 razy w tygodniu peeling całego ciała
- regularne używanie balsamu do ciała
- na dzień krem nawilżający buźkę, na noc krem normalizujący 
- pazury - codzienne nakładanie odżywki Eveline




piątek, 3 stycznia 2014

Styczeń bez słodyczy z blogerkami!


Nowy Rok - nowe plany i postanowienia. Czas na radykalne zmiany!
A może by tak zacząć małymi kroczkami od eliminacji zbędnych i szkodliwych rzeczy w naszej diecie?



Zacznijmy więc od CUKRU!
Tak, to zdecydowanie dobry pomysł :) Znajduje się on również na mojej liście noworocznych postanowień. Badania wykazują, że nadmiar cukru znacznie szkodzi naszemu organizmowi. Jesteśmy w stanie śmiało żyć bez niego. Ba, nawet POWINNIŚMY żyć bez niego! Jest przecież dostępnych tyle zamienników, że spokojnie możemy sobie na to pozwolić!

W blogosferze wyzwanie wystartowało już od 1 stycznia. Niebieskoszara rozpoczęła swój kolejny rok bez słodyczy i zachęca pozostałe dziewczyny do przyłączenia się do akcji!
Fitblogerka również pożegnała słodycze i zachęca do przerzucenia się na zdrowe zamienniki.



Podejmij wyzwanie z nami! 

Nie daj się prosić! To tylko 30 dni! 30 dni dla swojego zdrowia. Obiecuję Ci, że zauważysz znaczące zmiany! Z czasem też przestanie nawyk niejedzenia słodyczy wejdzie Ci po prostu w krew i przestaniesz ich potrzebować!

A korzyści jest wiele:

  • spadek wagi
  • polepszenie cery
  • oszczędności! (tak, nareszcie będziesz mogła zweryfikować ile wydajesz na słoydcze!)
  • uniknięcie hormonalnych wahań nastroju
  • regularne wypróżnianie
  • przede wszystkim: LEPSZY HUMOR I SAMOPOCZUCIE!


Spróbuj!

Postanowienia noworoczne 2014




Nie ukrywam, że bardzo się cieszę na ten Nowy Rok. Z nadzieją oczekiwałam na jego przyjście. Poprzedni rok nie był dla mnie łaskawy. Przypałętało się do mnie kilka chorób, u lekarzy bywałam częściej niż bym chciała. Infekcje, proszki, choroby, diagnozy... A całość skupiona wokół jednego marzenia - chęci posiadania dziecka. Niestety nie udało się. Po kilku próbach musieliśmy skupić się na leczeniu.

Jestem świadoma tego, że nie przyłożyłam się do wszystkiego tak, jakbym chciała. Wszelkie plany i postanowienia zeszły na boczny tor. Liczyło się tylko jedno - ciąża. A raczej jej brak. Zaniedbałam swoje zainteresowania i znajomych. Nie przykładałam się do czytania lektur. Wszystko odkładałam na później, na wieczne NIGDY. Mogło to być związane również z brakiem postanowień na 2014. W tym roku nie zamierzam popełnić tego błędu.

Tegoroczne plany i postanowienia postanowiłam realizować systematycznie i z miesiąca na miesiąc dokonywać ich podsumowań. W tym poście przybliżę Wam postanowienia ogólne. Rozwijaniem ich będę się zajmować w kolejnych postach.



MOJE POSTANOWIENIA NA 2014 ROK

  1. Zadbać o zdrowy styl życia na każdej płaszczyźnie - czysta miska i treningi to podstawa!
  2. Osiągnąć BMI 25 mieszczące się w granicach normy! Zejść z otyłości.
  3. Uczyć się systematycznie języka hiszpańskiego.
  4. Przeczytać przynajmniej 15 książek w tym roku.
  5. Aplikować na stanowisko w innym dziale w mojej firmie.
  6. Wykończyć dom na tyle, aby móc pod koniec roku wprowadzić się do niego.
  7. Odkładać 150 zł miesięcznie na wymarzone wakacje!
  8. Nie kupować gotowego jedzenia na mieście - posiłki przygotowywać w domu.
  9. Podjąć się wyzwania: 30 dni bez słodyczy!
  10. Rozpocząć i ukończyć przynajmniej 3 wyzwania fitnessowe (30 day Shred, Insanity, Focus T25 lub inne).
  11. Przynajmniej raz w miesiącu chodzić na basen.
  12. BYĆ SZCZĘŚLIWĄ I CIESZYĆ SIĘ CHWILĄ!!!